Czy Pan potrafi czytać ze zrozumieniem to, co napisano, czy też zwykle wyczytuje Pan to, czego NIE napisano?
W komentarzu do Sergiusza napisałam wyraźnie do czego się odnoszę. Nie ma natomiast w tamtym komentarzu słów “pasażerowie tegoż samolotu są „sami sobie winni”.
Ale wstawię specjalnie dla Pana obrazek.
A teraz pożegnam się. Mam ważniejszą pracę, niż objaśnianie Panu wniosków z raportu po katastrofie CASY oraz osób, które za realizację zawartych tam wytycznych odpowiadały.
Panie Jerzy
Czy Pan potrafi czytać ze zrozumieniem to, co napisano, czy też zwykle wyczytuje Pan to, czego NIE napisano?
W komentarzu do Sergiusza napisałam wyraźnie do czego się odnoszę. Nie ma natomiast w tamtym komentarzu słów “pasażerowie tegoż samolotu są „sami sobie winni”.
Ale wstawię specjalnie dla Pana obrazek.
A teraz pożegnam się. Mam ważniejszą pracę, niż objaśnianie Panu wniosków z raportu po katastrofie CASY oraz osób, które za realizację zawartych tam wytycznych odpowiadały.
Do pogadania!
Magia -- 16.04.2013 - 10:56