Ależ przypomnienie, że przez długi czas wszystkie komunikaty polskiej administracji i “zaprzyjaźnionych mediów” były powtórkami i/lub twórczym rozwinięciem komunikatów moskiewskich nie jest niczym innym, jak stosowaniem rzeczonej brzytwy :) To żadne “wysokie C”, tylko stwierdzenie rzucającego się w oczy faktu. Próbą podjęcia profesjonalnej i niezależnej narracji było opracowanie “polskich uwag do raportu MAK”. Zignorowanych przez komisję Millera bez podania merytorycznego powodu. Więcej, komisja ta powtórzyła “ustalenia” MAK obalone przez krakowski zespół w oficjalnym dokumencie o tytule: “Uwagi Rzeczpospolitej Polskiej jako państwa rejestracji i państwa operatora samolotu TU154M numer boczny 101 do projektu Raportu…”
Podobnie, hipoteza, że jeżeli ktoś jawnie mataczy – prawdopodobnie ma w tym jakiś cel inny, niż deklarowany nie jest żadną racjonalizacją tylko wnioskowaniem jak najbardziej logicznym :)
Magio
Ależ przypomnienie, że przez długi czas wszystkie komunikaty polskiej administracji i “zaprzyjaźnionych mediów” były powtórkami i/lub twórczym rozwinięciem komunikatów moskiewskich nie jest niczym innym, jak stosowaniem rzeczonej brzytwy :) To żadne “wysokie C”, tylko stwierdzenie rzucającego się w oczy faktu. Próbą podjęcia profesjonalnej i niezależnej narracji było opracowanie “polskich uwag do raportu MAK”. Zignorowanych przez komisję Millera bez podania merytorycznego powodu. Więcej, komisja ta powtórzyła “ustalenia” MAK obalone przez krakowski zespół w oficjalnym dokumencie o tytule: “Uwagi Rzeczpospolitej Polskiej jako państwa rejestracji i państwa operatora samolotu TU154M numer boczny 101 do projektu Raportu…”
Podobnie, hipoteza, że jeżeli ktoś jawnie mataczy – prawdopodobnie ma w tym jakiś cel inny, niż deklarowany nie jest żadną racjonalizacją tylko wnioskowaniem jak najbardziej logicznym :)
Foxx -- 20.04.2013 - 12:04