Zapytam się ciebie co Kaczyński uzyskał poza przypomnieniem, że Rosjanie niespecjalnie realizują ustalenia, co nie jest wielkim odkryciem i większą lub mniejszą swiadomość mają na Zachodzie.
Odpowiem pytaniem. Czy jeśli wszystkim jest wiadomym fakt, że ktoś kradnie i nie zrezygnuje z tego oznacza, że wszyscy mają siedzieć cicho?
Wg mnie prezydent “dmucha na zimne” – a więc drepcze po “piętach Ruskim”. W ten sposób Rosjanie będą się bardziej zastanawiać nad swoimi posunięciami.
Sajonara, ostrzelanie prezydentów na terytorium w języku dyplomacji oznacza zbyt dużo… . Stąd niech Rosjanie udowodnią, że nie ma ich na terenie w którym wg ustaleń nie powinno ich być.
Jak to udowodnią uzyskują prawo aby ich zapewnienia, że to nie oni traktować na serio.
Innej możliwości nie widzę. Przecież, jeśli Rosja jest ok. nie ma nic do ukrycia… .
Sajo.... .
Zapytam się ciebie co Kaczyński uzyskał poza przypomnieniem, że Rosjanie niespecjalnie realizują ustalenia, co nie jest wielkim odkryciem i większą lub mniejszą swiadomość mają na Zachodzie.
Odpowiem pytaniem. Czy jeśli wszystkim jest wiadomym fakt, że ktoś kradnie i nie zrezygnuje z tego oznacza, że wszyscy mają siedzieć cicho?
Wg mnie prezydent “dmucha na zimne” – a więc drepcze po “piętach Ruskim”. W ten sposób Rosjanie będą się bardziej zastanawiać nad swoimi posunięciami.
Sajonara, ostrzelanie prezydentów na terytorium w języku dyplomacji oznacza zbyt dużo… . Stąd niech Rosjanie udowodnią, że nie ma ich na terenie w którym wg ustaleń nie powinno ich być.
Jak to udowodnią uzyskują prawo aby ich zapewnienia, że to nie oni traktować na serio.
Innej możliwości nie widzę. Przecież, jeśli Rosja jest ok. nie ma nic do ukrycia… .
Pozdr.
************************
poldek34 -- 25.11.2008 - 12:02polecam: http://prowincjalka.salon24.pl/56865,index.html