Idąc tropem przedmówców – skoro macie sprecyzowane zdanie co do metod Kaczyńskiego, że są złe. Ciekaw jestem jaką macie receptę na imperialne – realne cięgoty Rosji.
W dyplomacji i w lobbingu ważbny jest nacisk. A za pomocą tego zajścia wg mnie Kaczyski używa słusznego argunmentu nidotrzymywania przez Rosję zobowiązań na które przystała. Proste.
Chcielibyście od razu każdy wyjazd prezydenta gdzielolwiek przekuć w sukces? Jest to niemożliwe.
Za pomocą waszego argumentu mogę zdezawuowac każdy wyjazd, każdego urzędnika na szczyt czy to unijny cz ONZ, czy NATO. Mogę również w ten sposób powiedzieć, że posiedzenia sejmu też sa do kitu bo nic nie dają... .
Ale to argument miałki i “ad absurdum”.
Grześ, Odys
Idąc tropem przedmówców – skoro macie sprecyzowane zdanie co do metod Kaczyńskiego, że są złe. Ciekaw jestem jaką macie receptę na imperialne – realne cięgoty Rosji.
W dyplomacji i w lobbingu ważbny jest nacisk. A za pomocą tego zajścia wg mnie Kaczyski używa słusznego argunmentu nidotrzymywania przez Rosję zobowiązań na które przystała. Proste.
Chcielibyście od razu każdy wyjazd prezydenta gdzielolwiek przekuć w sukces? Jest to niemożliwe.
Za pomocą waszego argumentu mogę zdezawuowac każdy wyjazd, każdego urzędnika na szczyt czy to unijny cz ONZ, czy NATO. Mogę również w ten sposób powiedzieć, że posiedzenia sejmu też sa do kitu bo nic nie dają... .
Ale to argument miałki i “ad absurdum”.
Pozdrawiam.
************************
poldek34 -- 25.11.2008 - 20:50polecam: http://prowincjalka.salon24.pl/56865,index.html