Nie zgodzimy się.
Skąd masz pewność, że ten człowiek żył?
Stąd, że aby żył wystarczyło go karmić i poić. Tak jak ciebie.
Eluana była sztucznie podtrzymywana przy życiu przez sondę pokarmową.
Ty jedząc też jesteś sztucznie podtrzymywany przy życiu. Jej organy pracowały i jej ciało było zdrowe.
Wegetowała tak przez 17 lat. Jej mózg nie pracował. Nic dziwnego że najbliższa rodzina postanowiła zakończyć jej cierpienie, skoro ona sama nie mogła podjąć takiej decyzji.
skoro jej mózg nie pracowal to o jakim cierpieniu mówisz, że spytam? Wszystko wskazuje na to, że ten wyrok zagłodzenia na śmierć człowieka w XXI wieku miał na celu powiększenie komfortu rodziny tej, która zagłodzili
Jak żołnierz dobija rannego kolegę, żeby nie cierpiał to też jest zwykłe morderstwo?
zdziwisz się ale tak
Stan Eulany był nieodwracalny, a to karmienie o którym piszecie, przybrało formę uporczywej terapii.
bzdura. Proszę sobie sprawdzić definicje uporczywej terapii. Przypomne przy okazji, że nikt w przypadku tej pani nie prowadzil terapii. Nikt jej bowiem nie leczył. Ja tylko karmiono i tego karmienia jej odmówiono.
Podejmowanie przez 17 lat wysiłku aby utrzymać prace wewnętrznych organów, mimo że jej stan nie ulegnie żadnej poprawie jest działaniem przeciw godności ludzkiej. Na prawde bezduszną pracę kilku narządów uznajecie za życie? A gdzie w tym wszystkim jest człowiek?
nikt uporczywie nie utrzymuwal pracy organów tej Włoszki. Ona zwyczajnie dostawala pozywienie. Więc nie kłam. A w czym jest człowiek? Na pewno nie w ojcu, który dla własnego komfortu morduje własną córkę głodząc ja na śmierć. W tym człowieka nie ma na bank
Elfrid
Chyba sie zgodzimy, ze zabito czlowieka.
Nie zgodzimy się.
Skąd masz pewność, że ten człowiek żył?
Stąd, że aby żył wystarczyło go karmić i poić. Tak jak ciebie.
Eluana była sztucznie podtrzymywana przy życiu przez sondę pokarmową.
Ty jedząc też jesteś sztucznie podtrzymywany przy życiu. Jej organy pracowały i jej ciało było zdrowe.
Wegetowała tak przez 17 lat. Jej mózg nie pracował. Nic dziwnego że najbliższa rodzina postanowiła zakończyć jej cierpienie, skoro ona sama nie mogła podjąć takiej decyzji.
skoro jej mózg nie pracowal to o jakim cierpieniu mówisz, że spytam? Wszystko wskazuje na to, że ten wyrok zagłodzenia na śmierć człowieka w XXI wieku miał na celu powiększenie komfortu rodziny tej, która zagłodzili
Jak żołnierz dobija rannego kolegę, żeby nie cierpiał to też jest zwykłe morderstwo?
zdziwisz się ale tak
Stan Eulany był nieodwracalny, a to karmienie o którym piszecie, przybrało formę uporczywej terapii.
bzdura. Proszę sobie sprawdzić definicje uporczywej terapii. Przypomne przy okazji, że nikt w przypadku tej pani nie prowadzil terapii. Nikt jej bowiem nie leczył. Ja tylko karmiono i tego karmienia jej odmówiono.
Podejmowanie przez 17 lat wysiłku aby utrzymać prace wewnętrznych organów, mimo że jej stan nie ulegnie żadnej poprawie jest działaniem przeciw godności ludzkiej. Na prawde bezduszną pracę kilku narządów uznajecie za życie? A gdzie w tym wszystkim jest człowiek?
nikt uporczywie nie utrzymuwal pracy organów tej Włoszki. Ona zwyczajnie dostawala pozywienie. Więc nie kłam. A w czym jest człowiek? Na pewno nie w ojcu, który dla własnego komfortu morduje własną córkę głodząc ja na śmierć. W tym człowieka nie ma na bank
Artur M. Nicpoń -- 12.02.2009 - 15:28