Mylisz się. Wydaje ci się, że sytuacje czyste i klarowne.
Nie ma. W tym samym szpitalu, za ścianą, lekarze dokonywali wyboru. Kogo ratować, matkę czy dziecko. Albo patrzyli jak umiera młody chłopak, bo nie stać go na przeszczep nerki albo…
R&B
Mylisz się.
Wydaje ci się, że sytuacje czyste i klarowne.
Nie ma.
Igła -- 12.02.2009 - 21:30W tym samym szpitalu, za ścianą, lekarze dokonywali wyboru.
Kogo ratować, matkę czy dziecko.
Albo patrzyli jak umiera młody chłopak, bo nie stać go na przeszczep nerki albo…