od sformułowania prawa. W przypadku jeśli panstwo dopuszcza taka możliwość, to jesli odpowiedzialnie zgłoszę moja chęć pomocy, to państwo powinno sie na nia zgodzić.
Jesli natomiast panstwo nakaże rozwiązanie ostateczne, to wtedy będziemy mówić o przemocy państwa. I o zabijaniu. Tk było w przypadku eutanazji w wykonaniu nazistowskim.
Wątpię jednak, by takie zapisy znalazły się w wersji ostatecznej prawa współczesnego. Raczej jednak tylko dopuszczenie możliwości, jesli taka będzie wola etc. Czyli dająca możliwość wyboru. A to już jednak trochę inna sytuacja.
Wszystko zależy, Panie Rollingpolu,
od sformułowania prawa. W przypadku jeśli panstwo dopuszcza taka możliwość, to jesli odpowiedzialnie zgłoszę moja chęć pomocy, to państwo powinno sie na nia zgodzić.
Jesli natomiast panstwo nakaże rozwiązanie ostateczne, to wtedy będziemy mówić o przemocy państwa. I o zabijaniu. Tk było w przypadku eutanazji w wykonaniu nazistowskim.
Wątpię jednak, by takie zapisy znalazły się w wersji ostatecznej prawa współczesnego. Raczej jednak tylko dopuszczenie możliwości, jesli taka będzie wola etc. Czyli dająca możliwość wyboru. A to już jednak trochę inna sytuacja.
Pozdrawiam
abwarten und Tee trinken
Lorenzo -- 13.02.2009 - 13:05