Choć po łebkach przeleciałam, a komentarzy wcale.
“Nic trudnego dla takiej kobiety owinąć sobie wokół palca wykonawcę krwawej zemsty, czego realnie dokonała.”
Prawda, świnto prawda
Teraz kumam, czemu mój były M. zawsze czytywał Detektywa i mnie też epatował takimi historiami.
Ale tak dosłownie? Nad trupem? Kurwa mać!
Nie ma odkupienia, kurwa mać... jak mnie to przygnębia…
Dobry tekst.
Choć po łebkach przeleciałam, a komentarzy wcale.
“Nic trudnego dla takiej kobiety owinąć sobie wokół palca wykonawcę krwawej zemsty, czego realnie dokonała.”
Prawda, świnto prawda
Teraz kumam, czemu mój były M. zawsze czytywał Detektywa i mnie też epatował takimi historiami.
Ale tak dosłownie? Nad trupem? Kurwa mać!
Nie ma odkupienia, kurwa mać... jak mnie to przygnębia…