symptomatycznie, uczymy w szkołach dzieci właśnie o Wysockim, a o Druckim – Lubeckim ani słowa. W sumie małe poważanie mamy dla tych naszych rodaków, ktorzy nacisk kładli na pracę, rozwój, organizację, usprawnianie administracji.
smutne to, nie uważa Pan?
Pan Podrozny zaczął dobrym tekstem o Eugeniuszu Kwiatkowskim. mam nadzieję, że teksty o tych właśnie Polakach będą sie pojawiały częściej…
Panie Igło
symptomatycznie, uczymy w szkołach dzieci właśnie o Wysockim, a o Druckim – Lubeckim ani słowa. W sumie małe poważanie mamy dla tych naszych rodaków, ktorzy nacisk kładli na pracę, rozwój, organizację, usprawnianie administracji.
smutne to, nie uważa Pan?
Pan Podrozny zaczął dobrym tekstem o Eugeniuszu Kwiatkowskim. mam nadzieję, że teksty o tych właśnie Polakach będą sie pojawiały częściej…
Griszeq -- 29.07.2008 - 15:25