W linku drugim i trzecim, że w początkach 2006 roku nominalna płaca minimalna w Polsce była wyższa niż w pribałtice. I że w Turcji jest tylko o połowę niższa niż w USA. Nie oznacza to, że poziom życia w Turcji jest tylko o połowę niższy. Bo wysokość płacy minimalnej jest jeszcze dalsza niż nominalny PKB od realiów w tym względzie. Ma za to wpływ na poziom bezrobocia, jeżeli jest nieadekwatnie wysoki do wydajności pracy, co tak brutalnie było widać w Polsce przed paru laty i dziś też, choć w wyniku emigracji problem zelżał.
Co pokazałeś?
W linku drugim i trzecim, że w początkach 2006 roku nominalna płaca minimalna w Polsce była wyższa niż w pribałtice. I że w Turcji jest tylko o połowę niższa niż w USA. Nie oznacza to, że poziom życia w Turcji jest tylko o połowę niższy. Bo wysokość płacy minimalnej jest jeszcze dalsza niż nominalny PKB od realiów w tym względzie. Ma za to wpływ na poziom bezrobocia, jeżeli jest nieadekwatnie wysoki do wydajności pracy, co tak brutalnie było widać w Polsce przed paru laty i dziś też, choć w wyniku emigracji problem zelżał.
TNM -- 17.08.2008 - 18:43