ciekawe, czy mnie by zagiął. Pewnie tak, bo ja na wyrywki to w sumie wyłącznie Leibniza… Kurde, kiedyś to człowiek był obkuty w tej filozofii, a teraz? Bida z nędzą.
Podejście bardzo podoba się mua. Znam całkiem sporo krakowskich artystów i artystek. Absolutnie najlepsza spośród nich jest pani, zwana przez nas polską Edith Piaf i nie jest to przesada – która zasadniczo skończyła studia polonistyczne i uczy w technikum na Monte Cassino. Na karierę artystyczną ma, mówiąc brzydko, wyjebane. Tzn. śpiewa i nagrywa, ale bez ciśnienia. A jak zaśpiewa, to ech…
Hi hi,
ciekawe, czy mnie by zagiął. Pewnie tak, bo ja na wyrywki to w sumie wyłącznie Leibniza… Kurde, kiedyś to człowiek był obkuty w tej filozofii, a teraz? Bida z nędzą.
Podejście bardzo podoba się mua. Znam całkiem sporo krakowskich artystów i artystek. Absolutnie najlepsza spośród nich jest pani, zwana przez nas polską Edith Piaf i nie jest to przesada – która zasadniczo skończyła studia polonistyczne i uczy w technikum na Monte Cassino. Na karierę artystyczną ma, mówiąc brzydko, wyjebane. Tzn. śpiewa i nagrywa, ale bez ciśnienia. A jak zaśpiewa, to ech…
Pozdrawiam buddyjsko