i nikomu nie wypominam co je. i nigdy nie uważałem że jak ktoś nie je mięsa to jest lepszy i szlachetniejszy. ale to co jem ja i moja rodzina to jest moja sprawa. dieta bez mięsa może być równie wartościowa. tym bardziej że to co sprzedaje sie w sklepach to jest w większości jakaś farsa w stylu jak z kilograma szynki zrobić 3 kilo i tym podobne. więc jak ktoś żywi sie masówką mięsną to niekoniecznie to jest zdrowe i wartościowe.
ja nie robię z tego ideologii
i nikomu nie wypominam co je. i nigdy nie uważałem że jak ktoś nie je mięsa to jest lepszy i szlachetniejszy. ale to co jem ja i moja rodzina to jest moja sprawa. dieta bez mięsa może być równie wartościowa. tym bardziej że to co sprzedaje sie w sklepach to jest w większości jakaś farsa w stylu jak z kilograma szynki zrobić 3 kilo i tym podobne. więc jak ktoś żywi sie masówką mięsną to niekoniecznie to jest zdrowe i wartościowe.
Docent Stopczyk -- 02.02.2010 - 12:29