Lodowiec przyrasta nie od zimna, ale od śniegu. Nawet jeśli w jakiejś lokacji temperatury wzrosły, ale śnieg dobrze sypie, to lodowiec będzie przyrastał. Co nie oznacza, że globalna tendencja jest inna. Lodowce – zwłaszacza te położone na niższych wysokościach jednak raczej się wytapiają.
Wyjaśnijmy parę kwestii, od których zależy tworzenie się lodowców:
– szerokość geograficzna
– ukształtowanie terenu
– wysokość nad poziomem morza
– temperatura!
– opady śniegu
Dlatego podałam tak różne przykłady.
Oparta na sfałszowanych danych propaganda “ocieplonych na rozumie” jedzie tak:
– ludzi jest za dużo,
– ludzie produkują CO2 (bydło i nierogacizna też, bo hodowane są na ludzkie potrzeby)
– antropogeniczny CO2 powoduje globalny wzrost temperatur
– wzrost temperatury powoduje topnienie lodowców na całym świecie
– co doprowadzi do KATASTROFY! (poziom mórz i oceanów podniesie się o 7 metrów i tym podobne brednie)
Słowo o topnieniu lodowca: ma miejsce wtedy kiedy ubytek jego masy jest większy niż całoroczny opad śniegu.
Tymczasem, przykłady które podałam przeczą tym bredniom.
Ale weźmy jeszcze jeden przykład – Mount Helen w stanie Waszyngton.
Podczas erupcji 30 lat temu cały lodowiec spłynął a sama góra zmniejszyła swoją wysokość o 400 metrów!
Gdyby kocopały opowiadane przez “ocieplonych” miałyby w sobie chociaż krztynę prawdy, to (ze względu na “wzrost temperatury”) lodowiec na Mount Helen nie miał prawa się odrodzić.
Niestety, wbrew oczekiwaniom krętaczy, nie dość, że powstał na wysokości o 400 metrów niższej to jest dwa razy większy niż przed erupcją z 1980.
Zamieszczam stosowny obrazek
W lewym dolnym rogu – Mt. Helen przed erupcją
W prawym dolnym rogu – Mt. Helen obecnie.
Santa Isaura!
Ależ Pan tu namieszał:
Lodowiec przyrasta nie od zimna, ale od śniegu. Nawet jeśli w jakiejś lokacji temperatury wzrosły, ale śnieg dobrze sypie, to lodowiec będzie przyrastał. Co nie oznacza, że globalna tendencja jest inna. Lodowce – zwłaszacza te położone na niższych wysokościach jednak raczej się wytapiają.
Wyjaśnijmy parę kwestii, od których zależy tworzenie się lodowców:
– szerokość geograficzna
– ukształtowanie terenu
– wysokość nad poziomem morza
– temperatura!
– opady śniegu
Dlatego podałam tak różne przykłady.
Oparta na sfałszowanych danych propaganda “ocieplonych na rozumie” jedzie tak:
– ludzi jest za dużo,
– ludzie produkują CO2 (bydło i nierogacizna też, bo hodowane są na ludzkie potrzeby)
– antropogeniczny CO2 powoduje globalny wzrost temperatur
– wzrost temperatury powoduje topnienie lodowców na całym świecie
– co doprowadzi do KATASTROFY! (poziom mórz i oceanów podniesie się o 7 metrów i tym podobne brednie)
Słowo o topnieniu lodowca: ma miejsce wtedy kiedy ubytek jego masy jest większy niż całoroczny opad śniegu.
Tymczasem, przykłady które podałam przeczą tym bredniom.
Ale weźmy jeszcze jeden przykład – Mount Helen w stanie Waszyngton.
Podczas erupcji 30 lat temu cały lodowiec spłynął a sama góra zmniejszyła swoją wysokość o 400 metrów!
Gdyby kocopały opowiadane przez “ocieplonych” miałyby w sobie chociaż krztynę prawdy, to (ze względu na “wzrost temperatury”) lodowiec na Mount Helen nie miał prawa się odrodzić.
Niestety, wbrew oczekiwaniom krętaczy, nie dość, że powstał na wysokości o 400 metrów niższej to jest dwa razy większy niż przed erupcją z 1980.
Zamieszczam stosowny obrazek
W lewym dolnym rogu – Mt. Helen przed erupcją
W prawym dolnym rogu – Mt. Helen obecnie.
Hu, hu, ha
Magia -- 03.02.2010 - 10:27Hu, hu, ha
przyszła zima zła…