Przyznam, że mam kłopot, bo nie wiem jak powinnam z Panem rozmawiać. Waham się między “dziecko z ADHD” a “pacjent”. Ciężki wybór.
Zaintonuję cytatę:
Pogoda nie zmienia się na ogół drastycznie i nie trzeba mierzyć temperatur co kilka kilometrów, żeby mieć dobre pojęcie o temperaturze w rejonie
A jeszcze nie tak dawno udowadniał mi Pan, że lodowiec na Mt. Rainier się “kurczy”. Zdaje się, że to ledwie “kilka kilometrów” od Mt. Helen, na której lodowce rosną. Znowu brak konsekwencji czy głupota?
Mniej stacji na dalekiej północy – oups, ale właśnie tam klimat ociepla się najszybciej – czyli mniej stacji to w rezultacie – mniejszy niż rzeczywisty przyrost w skali globalnej…
Taaak, niewątpliwie z powodu, że tam się “ociepla najszybciej” najmocniej rosną lądolody wokół obydwu biegunów. A żeby udowodnić “ocieplenie” najlepiej wrzucić dane tylko z jednej-dwóch stacji na wybrzeżu, nie?
Mnie już tylko śmiać się z Pańskich wywodów pozostaje. Czy Pan siebie samego czyta od czasu do czasu? Jeśli nie, to szczerze polecam. Monty Python to przy Pańskim dowcipie “pikuś”. :D
Panie Zbigniewie
Przyznam, że mam kłopot, bo nie wiem jak powinnam z Panem rozmawiać. Waham się między “dziecko z ADHD” a “pacjent”. Ciężki wybór.
Zaintonuję cytatę:
Pogoda nie zmienia się na ogół drastycznie i nie trzeba mierzyć temperatur co kilka kilometrów, żeby mieć dobre pojęcie o temperaturze w rejonie
A jeszcze nie tak dawno udowadniał mi Pan, że lodowiec na Mt. Rainier się “kurczy”. Zdaje się, że to ledwie “kilka kilometrów” od Mt. Helen, na której lodowce rosną. Znowu brak konsekwencji czy głupota?
Mniej stacji na dalekiej północy – oups, ale właśnie tam klimat ociepla się najszybciej – czyli mniej stacji to w rezultacie – mniejszy niż rzeczywisty przyrost w skali globalnej…
Taaak, niewątpliwie z powodu, że tam się “ociepla najszybciej” najmocniej rosną lądolody wokół obydwu biegunów. A żeby udowodnić “ocieplenie” najlepiej wrzucić dane tylko z jednej-dwóch stacji na wybrzeżu, nie?
Mnie już tylko śmiać się z Pańskich wywodów pozostaje. Czy Pan siebie samego czyta od czasu do czasu? Jeśli nie, to szczerze polecam. Monty Python to przy Pańskim dowcipie “pikuś”. :D
Magia -- 03.02.2010 - 23:44