“Zdobywają siłą” – to także prezentacja ów siły, niekoniecznie bezpośrednio na przyszłej partnerce (lub partnerkach). Napisałem “płasko”, gdyż nie samo przedstawienie przeszłości było moim celem, a jedynie zaznaczenie jak to wygladało mniej-więcej.
Gwałty to jednak rzadkość w skali całego społeczeństwa i są one piętnowane (co pan zaznaczył), więc chyba z tą moralnością nie jest tak źle.
Oczywiście z jakimiś tam problemami każde społeczeństwo się zmaga, ale chodzi o fakt tego, że mimo wszystko dążymy do bycia doskonalszymi.
Uczłowieczamy się, nie dziczejemy (choć może odbywa się to w trybie falującym, acz postępującym).
Wspomniałem słowem o cywilizacji, ale raczej w konteksie poprawiających się warunków bytowania, niźli rozwoju myśli etycznej. Ta rozwija się dopeiro w odpowiednich warunkach, jakie mam nadzieję przyniesie ów dobrobyt cywilizacyjny (taka mechanizacja pracy choćby dałaby nam sporo więcej czasu na zajęcie się sprawami natury filozoficznej, sztuki itp.).
“Zdobywają siłą” –
“Zdobywają siłą” – to także prezentacja ów siły, niekoniecznie bezpośrednio na przyszłej partnerce (lub partnerkach). Napisałem “płasko”, gdyż nie samo przedstawienie przeszłości było moim celem, a jedynie zaznaczenie jak to wygladało mniej-więcej.
Oski -- 28.05.2012 - 13:44Gwałty to jednak rzadkość w skali całego społeczeństwa i są one piętnowane (co pan zaznaczył), więc chyba z tą moralnością nie jest tak źle.
Oczywiście z jakimiś tam problemami każde społeczeństwo się zmaga, ale chodzi o fakt tego, że mimo wszystko dążymy do bycia doskonalszymi.
Uczłowieczamy się, nie dziczejemy (choć może odbywa się to w trybie falującym, acz postępującym).
Wspomniałem słowem o cywilizacji, ale raczej w konteksie poprawiających się warunków bytowania, niźli rozwoju myśli etycznej. Ta rozwija się dopeiro w odpowiednich warunkach, jakie mam nadzieję przyniesie ów dobrobyt cywilizacyjny (taka mechanizacja pracy choćby dałaby nam sporo więcej czasu na zajęcie się sprawami natury filozoficznej, sztuki itp.).