ja to wiem, ale wspomnij, że przez kilka pierwszych miesięcy ja praktycznie nie pisałem, tylko adminowałem w cichości. Były na to narzekania. Jak zacząłem pisać, a nawet wdawać się w jazdy w komentarzach, też są narzekania, a nawet święte oburzenie.
Nie ma złotego środka, bo każdy oczekuje czego innego. Jeden chciałby bezpośredniego szeryfa, co nie waha się przywalić, drugi wolałby niewidocznego, transparentnego jak duch, admina.
Skoro nie ma złotego środka, to go nie szukam. Ponieważ nie mam zamiaru być na życzenie czyjekolwiek innym niż jestem, chcemy z Igłą dać innym możliwość, by mogli sobie meblować TXT po swojemu, bez zawracania sobie głowy jakimś adminem. Czegóż chcieć więcej?
Maxie,
ja to wiem, ale wspomnij, że przez kilka pierwszych miesięcy ja praktycznie nie pisałem, tylko adminowałem w cichości. Były na to narzekania. Jak zacząłem pisać, a nawet wdawać się w jazdy w komentarzach, też są narzekania, a nawet święte oburzenie.
Nie ma złotego środka, bo każdy oczekuje czego innego. Jeden chciałby bezpośredniego szeryfa, co nie waha się przywalić, drugi wolałby niewidocznego, transparentnego jak duch, admina.
Skoro nie ma złotego środka, to go nie szukam. Ponieważ nie mam zamiaru być na życzenie czyjekolwiek innym niż jestem, chcemy z Igłą dać innym możliwość, by mogli sobie meblować TXT po swojemu, bez zawracania sobie głowy jakimś adminem. Czegóż chcieć więcej?
s e r g i u s z -- 24.10.2008 - 14:37