Przeczytalem wszystkie komenty i wyjasnienia Sergiusza i wydaje mi sie, ze ma to szanse powodzenia. Tym bardziej, jesli jak widac interesuje nas ta idea, a to ze pytamy, zglaszamy uwagi i zastrzezenia swiadczy tylko o tym, ze jednak jakas wspolnota istnieje. A jezeli Sergiusz (i kto tam jeszcze), ma pomysl na nastepny krok, to ja naprawde nie widze w tym nic zlego.
Ze moze sie nie udac? Pewnie ze moze, ale co wtedy przeszkodzi wrocic do punktu wyjscia i sprobowac od nowa? Chyba ze zniechecenie. Poczulbym sie rozczarowany.
To co napisalem nie oznacza, ze bezkrytycznie i hurraoptymistycznie bede popieral wszelkie ruchy Administracji. Wydaje mi sie tylko, ze APS (adm. przestrzeni klubowych ;)) ma do zyskania i stracenia tyle samo co konfederaci. Co oznacza, ze beda konsultacje i “referenda”. Tak mysle, nie?
Napisal bym ze w interesie nas wszystkich, ale to juz byloby jawne przyznanie sie do tego “lewactwa”, ktore wytknal mi Serg;).
Do odwaznych swiat nalezy
Przeczytalem wszystkie komenty i wyjasnienia Sergiusza i wydaje mi sie, ze ma to szanse powodzenia. Tym bardziej, jesli jak widac interesuje nas ta idea, a to ze pytamy, zglaszamy uwagi i zastrzezenia swiadczy tylko o tym, ze jednak jakas wspolnota istnieje. A jezeli Sergiusz (i kto tam jeszcze), ma pomysl na nastepny krok, to ja naprawde nie widze w tym nic zlego.
Ze moze sie nie udac? Pewnie ze moze, ale co wtedy przeszkodzi wrocic do punktu wyjscia i sprobowac od nowa? Chyba ze zniechecenie. Poczulbym sie rozczarowany.
To co napisalem nie oznacza, ze bezkrytycznie i hurraoptymistycznie bede popieral wszelkie ruchy Administracji. Wydaje mi sie tylko, ze APS (adm. przestrzeni klubowych ;)) ma do zyskania i stracenia tyle samo co konfederaci. Co oznacza, ze beda konsultacje i “referenda”. Tak mysle, nie?
rollingpol -- 25.10.2008 - 16:22Napisal bym ze w interesie nas wszystkich, ale to juz byloby jawne przyznanie sie do tego “lewactwa”, ktore wytknal mi Serg;).