Panie Marku -- o demokracji jeszcze

Panie Marku -- o demokracji jeszcze

Uwaga. Powtararzne poniżej słowo “kretyn” jest parafrazą wypowiedzi z którą polemizuję; ujętym w cudzysłów skrótem myślowym. To na wypadek, gdyby ktoś chciał przypisywać mi na tej podstawie pogardę do ludzi, prostych zwłaszcza.

To właśnie wolny rynek powoduje, że demos tryumfuje.
Nie w Sejmie.
W życiu.

To pod nich optymalizuje się masową produkcję, masową komunikację, masowe media. Mikser, pralka, krzesło — zaprojektowano dla masowego kretyna. Chcesz bardziej wyszukane? To już nawet nie wystarczy więcej zarabiać.

Bo dla więcej zarabiających kretynów lansuje się snobistyczne mody. Jakiegoś ajfona czy innego smega. Który kosztuje piętnaście razy więcej od konkurencji, nie dlatego, że jest piętnaście razy lepszy — tylko dlatego, że znaleziono target bagatych kretynów, którzy poczują się lepiej mogąc więcej zapłacić.

Bo i bogatszy klient nie ma pojęcia i mieć nie chce, co w tym jego telewizorze faktycznie siedzi, jak działa i za co warto zapłacić.

Dla nich robi się program tv. Nie tylko publicznej, nawet kablówki. Przecież i Discovery daleko ma do poziomu przedwojennej inteligencji. Dla nich kino, dla nich moda, dizajn i literatura też.

To masowy klient ze swoim gustem decyduje o wyglądzie sklepowych witryn, o dostępnym wyposażeniu samochodów, o produktach bankowych.

To nieprawda, że tylko w polityce niebezpieczny jest wpływ kretynów. I nie prawda, że jeno w polityce oni niestety odgrywają kluczową rolę i wpływają nieszczęśliwie na garstkę lepszych.
Nie.

Economy, stupid.

Nawet jeśli na wolnym rynku mogę kupić pałac, dobre wino, zdrową żywność, dobrą książkę — to i tak muszę funkcjonować w przestrzeni rządzonej przez idiotów z reklam Media Markt.
A na cenę i (nie)dostępność moich produktów ma decydujący wpływ masowy kretyn. To on sprawia, że nikomu się nie opłaca robić dla mnie telewizji.

Bo nawet jeśli rynek pozwala awansować lepszym — i tak zmusza ich do służenia klientowi. Do dostosowania się do jego poziomu. Do zaspokajania jego — nie tyle potrzeb, co — chuci.

Obrażanie się na politykę jeno — to hipokryzja.
Zwłaszcza u liberała.
Obrażanie się na resztę — to jak obrażanie się na pory roku. Bo po prostu tak jest.
W takim razie — pozostaje albo walczyć o feudalizm (krzyżyk na drogę), albo pustelnictwo. Polecam św. górę Athos.


Pomiędzy demokracją a zamordyzmem, czyli o złudzeniu wspólnoty w necie By: sergiusz (126 komentarzy) 23 październik, 2008 - 18:20
  • sergiusz By: max (24.10.2008 - 12:39)
  • Griszeq, By: sergiusz (24.10.2008 - 12:12)
  • Serge By: hgrisza (24.10.2008 - 11:57)
  • Maxie, By: sergiusz (24.10.2008 - 11:52)
  • Joteszu, By: sergiusz (24.10.2008 - 11:41)
  • Sergiusz By: max (24.10.2008 - 11:26)
  • Chciałbym zauważyć... By: chamopole (24.10.2008 - 11:17)
  • Maxie, By: sergiusz (24.10.2008 - 11:01)
  • sergiusz By: max (24.10.2008 - 10:50)
  • Docencie, By: sergiusz (24.10.2008 - 10:36)
  • Griszeq, By: sergiusz (24.10.2008 - 10:41)
  • Pani Agawo, By: sergiusz (24.10.2008 - 10:02)
  • ja od ponad 4 lat jestem na jednym takim forum By: docentstopczyk (24.10.2008 - 09:16)
  • Serge By: hgrisza (24.10.2008 - 08:42)
  • Panie Sergiuszu By: agawa (24.10.2008 - 08:27)
  • Odysie, By: sergiusz (23.10.2008 - 22:09)
  • Sergiuszu By: odys (23.10.2008 - 21:45)
  • rollingpolu, By: sergiusz (23.10.2008 - 20:59)
  • Ok. By: andy661 (23.10.2008 - 20:47)
  • Sergiuszu By: KriSzu (23.10.2008 - 20:45)
  • Pani Delilah By: kazik (23.10.2008 - 20:43)
  • Panie Sergiuszu By: kazik (23.10.2008 - 20:40)
  • >Serge By: Delilah (23.10.2008 - 20:34)
  • Delilah, By: sergiusz (23.10.2008 - 20:19)
  • >Sergiuszu By: Delilah (23.10.2008 - 20:11)
  • Dymitrze, By: sergiusz (23.10.2008 - 20:01)
  • Delilah, By: sergiusz (23.10.2008 - 19:59)
  • rollingpolu, By: sergiusz (23.10.2008 - 19:48)
  • Sergiuszu By: KriSzu (23.10.2008 - 19:47)
  • Panie Kaziku, By: sergiusz (23.10.2008 - 19:44)
  • >Sergiuszu By: Delilah (23.10.2008 - 19:40)
  • Serg By: andy661 (23.10.2008 - 19:38)
  • Panie Sergiuszu By: kazik (23.10.2008 - 19:23)
  • Panie Kaziku, By: sergiusz (23.10.2008 - 19:14)
  • Panie Sergiuszu By: kazik (23.10.2008 - 19:00)