ależ ja nie mam nic przeciw pitu-pitu. Sam czasem takie piszę i komentuję.
Jedynie wskazuję, że czasami pojawiają się teksty, które dla mnie sa ważne, a pod nimi cisza i wtedy jest mi przykro. tyle.
Natomiast, ze ty nie piszesz o literaturze to wstyd. Boisz się, że będziesz miał zero komentów czy że ktos wyśmieje twój ogląd na literaturę?
grześ
ależ ja nie mam nic przeciw pitu-pitu. Sam czasem takie piszę i komentuję.
Jedynie wskazuję, że czasami pojawiają się teksty, które dla mnie sa ważne, a pod nimi cisza i wtedy jest mi przykro. tyle.
Natomiast, ze ty nie piszesz o literaturze to wstyd. Boisz się, że będziesz miał zero komentów czy że ktos wyśmieje twój ogląd na literaturę?
sajonara -- 26.10.2008 - 21:46