Politycy odpowiadają tylko na społeczne zapotrzebowanie.
Tacy są.
Rzadko znajdują się tacy, co mają poczucie obywatelskiego obowiązku poparte wizją zmian, często bolesnych i wbrew woli.
Teraz u nas takich nie ma.
Natomiast jest rujnująca życie społeczne sejmokracja, generalne ogłupienie elit, oligarchizacja gospodarki i polityki i rosnące w związku z tym zapotrzebowanie na silnego faceta, który weźmie to za pysk.
To ci podpowiem
Politycy odpowiadają tylko na społeczne zapotrzebowanie.
Tacy są.
Rzadko znajdują się tacy, co mają poczucie obywatelskiego obowiązku poparte wizją zmian, często bolesnych i wbrew woli.
Teraz u nas takich nie ma.
Natomiast jest rujnująca życie społeczne sejmokracja, generalne ogłupienie elit, oligarchizacja gospodarki i polityki i rosnące w związku z tym zapotrzebowanie na silnego faceta, który weźmie to za pysk.
Igła -- 09.11.2008 - 15:34