wkurza mnie Pan znacznie częściej niż Synergie (który zasadniczo wcale mnie nie wkurza) niemniej sądzę (zgaduję :D), że słuszność może być po Pańskiej stronie.
Jestem staromodna i wierzę w wartość wykształcenia kierunkowego, a to akurat Pan jest psychologiem, więc osobiście bym się z Panem nie kłóciła w tym temacie. Inna rzecz, gdy Pan wpada na poletko historyczne :P
Ale jedna uwaga, to powoływanie się na konferencję w Augustowie wypada nieco zabawnie.
Panie Jerzy,
wkurza mnie Pan znacznie częściej niż Synergie (który zasadniczo wcale mnie nie wkurza) niemniej sądzę (zgaduję :D), że słuszność może być po Pańskiej stronie.
Jestem staromodna i wierzę w wartość wykształcenia kierunkowego, a to akurat Pan jest psychologiem, więc osobiście bym się z Panem nie kłóciła w tym temacie. Inna rzecz, gdy Pan wpada na poletko historyczne :P
Ale jedna uwaga, to powoływanie się na konferencję w Augustowie wypada nieco zabawnie.
Pozdrawiam