Dobrze, że jesteś kobietą – to słychać, widać i czuć. Chociaż nie widziałem na oczy Twojego kobiecego ciała, to widzę, że umysł masz kobiecy i czuję, że jesteś kobietą kobiecą...samoświadomą i dojrzałą.
Ale co tam.
Kobiety są różne.
Te opisywane przez Ciebie wydzielają trujący zapach. Już na odległość to czuć i można się od tego odgrodzić niewidzialnym polem. No trzeba mieć nos, żeby taką odepchnąć, gdy pcha się w ramiona.
Nie zgadzam się tylko w jednym miejscu z Twoim opisem. Otóż, nie jest tak, że każdy mężczyzna ma fatalną przyszłość, gdyż to kobiety wybierają. Tak, w zasadzie wybierają kobiety, ale mężczyzna z nosem pozwoli się wybrać właściwej kobiecie.
Cóż, pewnie to uprościłem, ale niech i tak będzie.
Gretchen Być kobietą, być kobietą
Dobrze, że jesteś kobietą – to słychać, widać i czuć. Chociaż nie widziałem na oczy Twojego kobiecego ciała, to widzę, że umysł masz kobiecy i czuję, że jesteś kobietą kobiecą...samoświadomą i dojrzałą.
Ale co tam.
Kobiety są różne.
Te opisywane przez Ciebie wydzielają trujący zapach. Już na odległość to czuć i można się od tego odgrodzić niewidzialnym polem. No trzeba mieć nos, żeby taką odepchnąć, gdy pcha się w ramiona.
Nie zgadzam się tylko w jednym miejscu z Twoim opisem. Otóż, nie jest tak, że każdy mężczyzna ma fatalną przyszłość, gdyż to kobiety wybierają. Tak, w zasadzie wybierają kobiety, ale mężczyzna z nosem pozwoli się wybrać właściwej kobiecie.
Cóż, pewnie to uprościłem, ale niech i tak będzie.
serdecznie pozdrawiam
Synergie -- 07.01.2010 - 13:54