femme fatale są okej. Proszę mi pokazać gościa, który nie chciałby takiej spotkać chociaż raz.
Że rozpieprzą? No dobra, ale jak się taką widzi, to od razu wiadomo, czego się spodziewać... Dmuchnie taka z cygarniczki półmetrowej, parsknie śmiechem i sobie pójdzie.
Bażant napisał raczej o takich radykalnych paniach domu, co jak najbardziej zagwarantują rodzinę i emeryturę. Fatalne to mają alergię na takie motywy…
To nie to,
femme fatale są okej. Proszę mi pokazać gościa, który nie chciałby takiej spotkać chociaż raz.
Że rozpieprzą? No dobra, ale jak się taką widzi, to od razu wiadomo, czego się spodziewać... Dmuchnie taka z cygarniczki półmetrowej, parsknie śmiechem i sobie pójdzie.
Bażant napisał raczej o takich radykalnych paniach domu, co jak najbardziej zagwarantują rodzinę i emeryturę. Fatalne to mają alergię na takie motywy…