ego po lekturze ciepło-matczynej Karen może zrobić się ociupinkę smutne. Fakt.
Choć po opowieściach Herty, one wraz z superego, niczym zombiesy dwa, bankowo udadzą się lunatycznym krokiem w kierunku najbliższych torów kolejowych, a id samoczynnie ulegnie natychmiastowej i całkowitej anihilacji.
Spadam więc, na łuku Kurskim jest znacznie przyjemniej.
pozdropa
Ps.
Jak mógł mi umknąć ten sylwestrowy kawałek?
Czyżbym był gdzieś indziej?:)
Pino,
ego po lekturze ciepło-matczynej Karen może zrobić się ociupinkę smutne. Fakt.
Choć po opowieściach Herty, one wraz z superego, niczym zombiesy dwa, bankowo udadzą się lunatycznym krokiem w kierunku najbliższych torów kolejowych, a id samoczynnie ulegnie natychmiastowej i całkowitej anihilacji.
Spadam więc, na łuku Kurskim jest znacznie przyjemniej.
pozdropa
Ps.
yassa -- 08.01.2010 - 18:00Jak mógł mi umknąć ten sylwestrowy kawałek?
Czyżbym był gdzieś indziej?:)