bo wyjechał na delegację do Sulęcina…
Kurczę, w nocy miałam do towarzystwa Kacpra, teraz Margola wstała – to zgodne z porządkiem świata, ale żeby Ciebie napotkać przed dziewiątą...
civil disobedience
A szefa nie było,
bo wyjechał na delegację do Sulęcina…
Kurczę, w nocy miałam do towarzystwa Kacpra, teraz Margola wstała – to zgodne z porządkiem świata, ale żeby Ciebie napotkać przed dziewiątą...
civil disobedience
Pino -- 10.02.2010 - 08:37