Wielkiego zaufania to Ty nie masz. :)
Jako pierwsza naiwna wierzę, że w prawdziwej miłości wszystko jest możliwe i nie ma najmniejszego procesu obliczeniowego czy coś się opłaca, czy nie.
Nie ma udawactwa.
Nie ma biznesplanu i bilansu rocznego.
Nic nie truje, wszystko płynie.
:)
Oj Lagriffie
Wielkiego zaufania to Ty nie masz. :)
Jako pierwsza naiwna wierzę, że w prawdziwej miłości wszystko jest możliwe i nie ma najmniejszego procesu obliczeniowego czy coś się opłaca, czy nie.
Nie ma udawactwa.
Nie ma biznesplanu i bilansu rocznego.
Nic nie truje, wszystko płynie.
:)
Gretchen -- 08.02.2010 - 22:03