ci mężczyźni potrzebują czegoś, co będzie im blaskiem i urodą życia. Potrzebują własnego bezradnego wkurwienia i szamotaniny, bo dzięki temu właśnie czują, że żyją.
Bez tego ich nie ma.
Cytryna, zapalniczka, igła i strzykawka…
Uwielbiam pouczać mądrzejszych od siebie. :)
Nie,
ci mężczyźni potrzebują czegoś, co będzie im blaskiem i urodą życia. Potrzebują własnego bezradnego wkurwienia i szamotaniny, bo dzięki temu właśnie czują, że żyją.
Bez tego ich nie ma.
Cytryna, zapalniczka, igła i strzykawka…
Uwielbiam pouczać mądrzejszych od siebie. :)