Strasznie tu jest trudno się przebić, ale się staram.:)
Doskonale rozumiem, że czasem czas jest czasem i nijak nie wychodzi inaczej.
Zostawia Pani ślady póki jest czas? Czy póki jest czas chce Pani aby Ją odszukano?
Zostawiam ślady…
A ON, jeśli zechce, znajdzie mnie.
Wie o tym.
To są proste sprawy Panie Marku, bardzo proste.
Najprostsze z najprostszych.
Ja już niczego nie chcę komplikować.
No tak.
Życie, takie jedno pojedyncze spakowane w jedną małą istotę ludzką, którą przy/na ziemi trzymają: grawitacja, wiara,miłość i nadzieja, jest zbiorem niespodziewanych komplikacji złożonych z uczuć i wrażliwości o różnym nasyceniu.
Szanowna.
Tak naprawdę najtrudniejsze są te sprawy proste.
Niekiedy bywają tak trudne, tak niebezpieczne jak przejście na drugą stronę ulicy
Pozdrawiam z zasypanego cichego Wrocka. Będę przechodził – prawie codziennie przechodzę – więzienną to pozdrawiam tego pana zakutego z kulą u nogi :)
Szanowna Gre
Strasznie tu jest trudno się przebić, ale się staram.:)
Doskonale rozumiem, że czasem czas jest czasem i nijak nie wychodzi inaczej.
Zostawia Pani ślady póki jest czas?
Czy póki jest czas chce Pani aby Ją odszukano?
Zostawiam ślady…
A ON, jeśli zechce, znajdzie mnie.
Wie o tym.
To są proste sprawy Panie Marku, bardzo proste.
Najprostsze z najprostszych.
Ja już niczego nie chcę komplikować.
No tak.
Życie, takie jedno pojedyncze spakowane w jedną małą istotę ludzką, którą przy/na ziemi trzymają: grawitacja, wiara,miłość i nadzieja, jest zbiorem niespodziewanych komplikacji złożonych z uczuć i wrażliwości o różnym nasyceniu.
Szanowna.
Tak naprawdę najtrudniejsze są te sprawy proste.
Niekiedy bywają tak trudne, tak niebezpieczne jak przejście na drugą stronę ulicy
Pozdrawiam z zasypanego cichego Wrocka. Będę przechodził – prawie codziennie przechodzę – więzienną to pozdrawiam tego pana zakutego z kulą u nogi :)
MarekPl -- 09.01.2010 - 09:15