ma Pan wszystkie te prawa i nikt ich Panu nie odbiera.
To co napisałem oznaczało tylko tyle, że kiedy czytam Pana i Pana Poldka, to ze skruchą przyznaję, że znacznie częściej nie rozumiem tego co Pan był łaskaw przelać na ekran. Wielokrotnie dawałem temu wyraz.
I nie ma to nic wspólnego ze zgodą albo niezgodą. Po prostu uważam Pana uwagi na temiat zrozumiałości przekazu za osobiście dla mnie zabawne. Nikt tej opinii podzielać nie musi.
Ja też piszę niezrozumiale, czego najlepszym dowodem jest to, że Pan mnie nie zrozumiał. Jak widać nie jednemu to się zdarzyć może…
Pozdrawiam Pana, z nadzieją, że tym razem przekaz był bardziej zrozumiały…
Panie Iglo,
ma Pan wszystkie te prawa i nikt ich Panu nie odbiera.
To co napisałem oznaczało tylko tyle, że kiedy czytam Pana i Pana Poldka, to ze skruchą przyznaję, że znacznie częściej nie rozumiem tego co Pan był łaskaw przelać na ekran. Wielokrotnie dawałem temu wyraz.
I nie ma to nic wspólnego ze zgodą albo niezgodą. Po prostu uważam Pana uwagi na temiat zrozumiałości przekazu za osobiście dla mnie zabawne. Nikt tej opinii podzielać nie musi.
Ja też piszę niezrozumiale, czego najlepszym dowodem jest to, że Pan mnie nie zrozumiał. Jak widać nie jednemu to się zdarzyć może…
Pozdrawiam Pana, z nadzieją, że tym razem przekaz był bardziej zrozumiały…
yayco -- 26.03.2008 - 13:04