Z zapartym tchem podziwiam Twoje zmagania z Poldkiem. Walczysz dzielnie, w pięknym stylu i co najważniejsze w słusznej sprawie. Nie mogę się jednak powstrzymać przed wrażeniem, że wiele w tej walce donkiszoterii z Twojej strony.
Być może mam takie wrażenie, bo sama swego czasu podejmowałam różne próby dyskusji na tego typu trudne tematy. Niestety bardzo szybko potwierdzało się, że cierpliwość nie jest moją mocną stroną. Może Tobie lepiej się powiedzie. trzymam kciuki:)
>Gretchen
Z zapartym tchem podziwiam Twoje zmagania z Poldkiem. Walczysz dzielnie, w pięknym stylu i co najważniejsze w słusznej sprawie. Nie mogę się jednak powstrzymać przed wrażeniem, że wiele w tej walce donkiszoterii z Twojej strony.
Delilah -- 26.03.2008 - 21:13Być może mam takie wrażenie, bo sama swego czasu podejmowałam różne próby dyskusji na tego typu trudne tematy. Niestety bardzo szybko potwierdzało się, że cierpliwość nie jest moją mocną stroną. Może Tobie lepiej się powiedzie. trzymam kciuki:)