Byłeś jednym z beneficjentów zmian w TXT po wywaleniu sporej gromady ludzi, którym TXT zawdzięcza swój rozwój.
Fakt, że stawał się konkurencją dla innych blogowisk, że zaczynało się o nim mówić a przede wszystkim, że miał czytelników.
Zaproszono NAS i skrzętnie wykorzystano dla rozruchu miejsca, po czym komuś palma odbiła i wymyślił sobie, że jest WIELKI i może bez nas, może na tacy ofiarować się PiS.
Okazało się, że g…może bez NAS!
Twoje chamskie wpisy tez się do tego rozwoju TXT przyczyniały , bo wywoływały dyskusje.
Z faktu obrażania mnie może wyniknąć tylko tyle ile z faktu, że ja naobrażam ciebie przypisując ci propagandę poglądów faszystowskich co wcale nie będzie odległe od prawdy. Na dodatek robienie tego w sposób głupi i szczeniacki.
Nie w tym rzecz.
Tchórzliwie nie odpowiedziałeś na jedno pytanie, jakie leży u podstawy całej tej rozmowy: Czy uczciwe, zwłaszcza, jak ktoś chrzani o “mediach obywatelskich” zamykanie ludziom ust, szukanie pretekstów by się ich pozbyć?
To jest ta wolność słowa według Ciebie?
Ja się po prostu wyłączyłam z pisania tutaj i obserwowałam rozwój wypadków.
Nie przyłożyłam ręki do rozwalenia TXT, któremu zresztą poświęciłam na początku jego istnienia, sporo serca.
Ale jak się komuś marzy, że wyżej s.. niż d.. ma – to takie są właśnie tego skutki!
Na koniec uwaga: Nie mam nic przeciwko otwartej wymianie opinii. Nie mam nic przeciwko temu, by ktoś walił we mnie, w moje teksty i oceniał je po swojemu. Ale i sobie przypisuję dokładnie takie samo prawo. A przede wszystkim uznaję, że każdy ma prawo pisać i mówić co myśli.
JASNE???
Nicpoń
Byłeś jednym z beneficjentów zmian w TXT po wywaleniu sporej gromady ludzi, którym TXT zawdzięcza swój rozwój.
Fakt, że stawał się konkurencją dla innych blogowisk, że zaczynało się o nim mówić a przede wszystkim, że miał czytelników.
Zaproszono NAS i skrzętnie wykorzystano dla rozruchu miejsca, po czym komuś palma odbiła i wymyślił sobie, że jest WIELKI i może bez nas, może na tacy ofiarować się PiS.
Okazało się, że g…może bez NAS!
Twoje chamskie wpisy tez się do tego rozwoju TXT przyczyniały , bo wywoływały dyskusje.
Z faktu obrażania mnie może wyniknąć tylko tyle ile z faktu, że ja naobrażam ciebie przypisując ci propagandę poglądów faszystowskich co wcale nie będzie odległe od prawdy. Na dodatek robienie tego w sposób głupi i szczeniacki.
Nie w tym rzecz.
Tchórzliwie nie odpowiedziałeś na jedno pytanie, jakie leży u podstawy całej tej rozmowy: Czy uczciwe, zwłaszcza, jak ktoś chrzani o “mediach obywatelskich” zamykanie ludziom ust, szukanie pretekstów by się ich pozbyć?
To jest ta wolność słowa według Ciebie?
Ja się po prostu wyłączyłam z pisania tutaj i obserwowałam rozwój wypadków.
RRK -- 12.03.2010 - 14:31Nie przyłożyłam ręki do rozwalenia TXT, któremu zresztą poświęciłam na początku jego istnienia, sporo serca.
Ale jak się komuś marzy, że wyżej s.. niż d.. ma – to takie są właśnie tego skutki!
Na koniec uwaga: Nie mam nic przeciwko otwartej wymianie opinii. Nie mam nic przeciwko temu, by ktoś walił we mnie, w moje teksty i oceniał je po swojemu. Ale i sobie przypisuję dokładnie takie samo prawo. A przede wszystkim uznaję, że każdy ma prawo pisać i mówić co myśli.
JASNE???