Najpierw gospodarz tego szalonego Baru pod zdechłym psem.
Otóż ja, mój drogi, dbam o zgodność bażanta realnego z idealnym, internetowego z outternetowym.
W realu też parę osób dostałoby po pyskach… Lecz po cóż mam wymieniać po nazwiskach? :) Już oni dobrze wiedzą, jakie do nich żywię uczucia. Tak, możesz mnie zapisać do tych pryncypialnych, jeśli sobie życzysz.
Natomiast, gdyby yassa zechciał się kiedyś ze mną napić po aryjskiej stronie, byłabym wniebowzięta.
Co się znowu stało z Docentem, madafaka?
W razie czego ostrzegam, spalę komitet i założę własny. A co!
Poszły konie po betonie, widzę.
Najpierw gospodarz tego szalonego Baru pod zdechłym psem.
Otóż ja, mój drogi, dbam o zgodność bażanta realnego z idealnym, internetowego z outternetowym.
W realu też parę osób dostałoby po pyskach… Lecz po cóż mam wymieniać po nazwiskach? :) Już oni dobrze wiedzą, jakie do nich żywię uczucia. Tak, możesz mnie zapisać do tych pryncypialnych, jeśli sobie życzysz.
Natomiast, gdyby yassa zechciał się kiedyś ze mną napić po aryjskiej stronie, byłabym wniebowzięta.
Co się znowu stało z Docentem, madafaka?
W razie czego ostrzegam, spalę komitet i założę własny. A co!
Pozdrawiam,
Herkules Pinoit