no własnie o modelu gadamy. Więc ja ci staram sie powiedziec, że to, jaki model bedzie funkcjonwał jest ścisle zwiazane z tym, kto będzie u wladzy. Np. ci co sa dzisiaj jakos nie pala sie do tego, by taki model wprowadzac.
I nie, nie przerabialismy tego. I kompetencje panstwa w sprawach dla państwa kluczowych sa olbrzymie. Natomiast panstwo nie zajmuje sie pierdolami pt. interwencyjny skup trzody, lub powierzchnia upraw jęczmienia. Albo tym, czy książki Biedronia beda czy nie będa edukowac propedalsko naszych dzieci. Bo państwo normalne sie takimi sprawami nie zajmuje. Jak kto chce wychowac syna na pedala, to jest jego prywatna sprawa. Jakos nie boję sie o to, że sie takich znajdzie duzo.
Przypominam ci, że bismarckowski socjalizm skonczył sie I a póxniej II wojna i obydwie Niemcy przerżnęli. To tak a propos potegi panstwa. I przypominam ci tez, ze mysmy w tym czasie akurat odzyskiwali niepodległoc. Więc niczego nie przerabialismy.
Zobacz, Igła pisał kiedys o tym ile trzeba kasy, żeby nas jako tako zabezpieczyc militarnie od strony tych wyrzutni calych. Nie pomne juz ile to bylo, ale sztuka bodajże 1,2 mld kosztowala. Sporo kasy, nie? A tu Pawlak połowę tego szmalcu umorzyl tym cwaniakom od ruskiej bajury. O tym, ile kasy topi sie w górnikach, stoczniach, rolnikach, i innych bzdetach szkoda nawet gadac. Normalne państwo przy tej kasie, która Polska dysponuje byloby chronione jak żadne w Europie. No ale my sie bawimy w solidarnośc społeczną, kurwa jej mac.
Nemo
no własnie o modelu gadamy. Więc ja ci staram sie powiedziec, że to, jaki model bedzie funkcjonwał jest ścisle zwiazane z tym, kto będzie u wladzy. Np. ci co sa dzisiaj jakos nie pala sie do tego, by taki model wprowadzac.
I nie, nie przerabialismy tego. I kompetencje panstwa w sprawach dla państwa kluczowych sa olbrzymie. Natomiast panstwo nie zajmuje sie pierdolami pt. interwencyjny skup trzody, lub powierzchnia upraw jęczmienia. Albo tym, czy książki Biedronia beda czy nie będa edukowac propedalsko naszych dzieci. Bo państwo normalne sie takimi sprawami nie zajmuje. Jak kto chce wychowac syna na pedala, to jest jego prywatna sprawa. Jakos nie boję sie o to, że sie takich znajdzie duzo.
Przypominam ci, że bismarckowski socjalizm skonczył sie I a póxniej II wojna i obydwie Niemcy przerżnęli. To tak a propos potegi panstwa. I przypominam ci tez, ze mysmy w tym czasie akurat odzyskiwali niepodległoc. Więc niczego nie przerabialismy.
Zobacz, Igła pisał kiedys o tym ile trzeba kasy, żeby nas jako tako zabezpieczyc militarnie od strony tych wyrzutni calych. Nie pomne juz ile to bylo, ale sztuka bodajże 1,2 mld kosztowala. Sporo kasy, nie? A tu Pawlak połowę tego szmalcu umorzyl tym cwaniakom od ruskiej bajury. O tym, ile kasy topi sie w górnikach, stoczniach, rolnikach, i innych bzdetach szkoda nawet gadac. Normalne państwo przy tej kasie, która Polska dysponuje byloby chronione jak żadne w Europie. No ale my sie bawimy w solidarnośc społeczną, kurwa jej mac.
Artur M. Nicpoń -- 21.02.2008 - 00:55