“Ktos ludziom broni zrzeszać się w prywatnych kasach chorych, spółdzielniach, funduszach zapomogowych etc? No nie przeciez. To po kiego w tym wszystkim drogi panstwowy pośrednik?”
Likwidacja pośrednika, nie wyrówna kosztów na tyle, żeby każdego było stać na wykupienie ubezpieczeń obejmujących drogie schorzenia. To jest mit korwinistów, że jak zdejmiemy czapę biurokratyczną to nagle się pojawi w chuj kasy. Pojawi się, ale nie tyle. Prywatne ubezpieczalnie też kosztują – tam też jest obsługa.
Np. w państwowych instytucjach koszt pensji pracowników może być niższy, niż w prywatnej – bo w prywatnej decyduje rynek, automatycznie. W państwowej ustalasz kasę, zapewniasz stabilność zatrudnienia, wiążesz taką pielęgniarkę z firmą a jak się burzy to możesz ją posłać w kamasze. Po prostu masz większe możliwości “dyscyplinowania” pracownika, jako obywatel wynajmujący jej usługi. Cyniczne, ale tak jest realnie.
Jak znajdę parę artykułów, co ostatnio tłumaczyłem to wrzucę, i zobaczysz o co mi idzie.
> Nicpoń
“Ktos ludziom broni zrzeszać się w prywatnych kasach chorych, spółdzielniach, funduszach zapomogowych etc? No nie przeciez. To po kiego w tym wszystkim drogi panstwowy pośrednik?”
Likwidacja pośrednika, nie wyrówna kosztów na tyle, żeby każdego było stać na wykupienie ubezpieczeń obejmujących drogie schorzenia. To jest mit korwinistów, że jak zdejmiemy czapę biurokratyczną to nagle się pojawi w chuj kasy. Pojawi się, ale nie tyle. Prywatne ubezpieczalnie też kosztują – tam też jest obsługa.
Np. w państwowych instytucjach koszt pensji pracowników może być niższy, niż w prywatnej – bo w prywatnej decyduje rynek, automatycznie. W państwowej ustalasz kasę, zapewniasz stabilność zatrudnienia, wiążesz taką pielęgniarkę z firmą a jak się burzy to możesz ją posłać w kamasze. Po prostu masz większe możliwości “dyscyplinowania” pracownika, jako obywatel wynajmujący jej usługi. Cyniczne, ale tak jest realnie.
Jak znajdę parę artykułów, co ostatnio tłumaczyłem to wrzucę, i zobaczysz o co mi idzie.
pzdr
[ost. Halo, jest tu kto?]
Futrzak -- 21.02.2008 - 09:39