nie proponowalem żadnych produkcji filmowych. Zaproponowałem kanał informacyjny telewizji rzadowej, do którego na okrase mona ZAKUPIĆ jakies filmy dokumentalne.
Dlaczego by miały filmy na siebie nie zarabiac? Ja zrobiłem film i nie tylko na siebie zarobil, ale zarobil i na wygodna rente dla mnie i mojej rodziny. I jeszcze kilku ladnych osob. Wiec sie da, a ja to zrobilem po partyzancku.
Z drugiej strony zobacz co sie dzieje z kinem polskim, ktore jest komercyjnie dobrze wycelowane. Sprzedaje sie i zarabia. Czy moze zarobic kino patriotyczne? Oczywiscie- zabierzcie kamery Kutzowi, Wajdzie i Zanussiemu a dajcie je młodym. Jakoś na tych jankeskich filmach w co drugim kadrze te stars & stripes moga opotac dumnie na wietrze. I zarabiać. U nas też. Trzeba chciec i NIE DOTOWAĆ KINA, bo jak sie kino dotuje, to producenci upatruj zysku na etapie produkowania a nie sprzedawania towaru. I szabrują.
Dymitrze
nie proponowalem żadnych produkcji filmowych. Zaproponowałem kanał informacyjny telewizji rzadowej, do którego na okrase mona ZAKUPIĆ jakies filmy dokumentalne.
Dlaczego by miały filmy na siebie nie zarabiac? Ja zrobiłem film i nie tylko na siebie zarobil, ale zarobil i na wygodna rente dla mnie i mojej rodziny. I jeszcze kilku ladnych osob. Wiec sie da, a ja to zrobilem po partyzancku.
Z drugiej strony zobacz co sie dzieje z kinem polskim, ktore jest komercyjnie dobrze wycelowane. Sprzedaje sie i zarabia. Czy moze zarobic kino patriotyczne? Oczywiscie- zabierzcie kamery Kutzowi, Wajdzie i Zanussiemu a dajcie je młodym. Jakoś na tych jankeskich filmach w co drugim kadrze te stars & stripes moga opotac dumnie na wietrze. I zarabiać. U nas też. Trzeba chciec i NIE DOTOWAĆ KINA, bo jak sie kino dotuje, to producenci upatruj zysku na etapie produkowania a nie sprzedawania towaru. I szabrują.
Artur M. Nicpoń -- 21.02.2008 - 00:59