Tak jak Cię lubię, tak się z Tobą nie zgadzam. Nie wiem, skąd wziąłeś przekonanie, że z chrześcijaństwa zakaz przerywania ciąży, ale jest to czysta nieprawda. Po pierwsze, nie znam fragmentu Pisma mówiącego o specjalnej ochronie płodu. Natomiast popularna obecnie INTERPRETACJA przykazania nie zabijaj rozszerzające działanie tegoż na płód wynika z nierozróżniania jajka i kury. Zatem przerywanie ciąży (będące złem) nie może zostać zakwalifikowane jako sprzeczne z nauką Jezusa Chrystusa. Natomiast może być sprzeczne z nauką Jego interpretatorów. Ale to nie oni wyznaczają co jest, a co nie jest chrześcijańskie…
Drogi Arturze M. Nicponiu!
Tak jak Cię lubię, tak się z Tobą nie zgadzam. Nie wiem, skąd wziąłeś przekonanie, że z chrześcijaństwa zakaz przerywania ciąży, ale jest to czysta nieprawda. Po pierwsze, nie znam fragmentu Pisma mówiącego o specjalnej ochronie płodu. Natomiast popularna obecnie INTERPRETACJA przykazania nie zabijaj rozszerzające działanie tegoż na płód wynika z nierozróżniania jajka i kury. Zatem przerywanie ciąży (będące złem) nie może zostać zakwalifikowane jako sprzeczne z nauką Jezusa Chrystusa. Natomiast może być sprzeczne z nauką Jego interpretatorów. Ale to nie oni wyznaczają co jest, a co nie jest chrześcijańskie…
Pozdrawiam, a Futrzak chyba zaczyna coś rozumieć.
Jerzy Maciejowski -- 22.02.2008 - 22:59