ja nawet nie w kontekście dogmatów katolickich czy w ogóle dogmatów. Przyznasz, że żyjemy w dziwnej epoce gdzie nie uznaje się żadnych kanonów, uznaje się jedynie ich równą słuszność. WIdać to ostro w przedefiuniowaniu pojęć rodzina, małżeństwo, miłość, itp.
Gdy piszę o potrzebie lustra czy drabiny, piszę o tym, że aby się wybrać na poszukiwanie miłości, wolności, pokoju, należy wytyczyć trasę w oparciu o jakieś jednostki miary, wytyczyć kierunek w oparciu o jakiś azymut, itd.
Owszem, można mówić, słuchaj serca. Wszyscy słuchają serca a tak wielki chaos.
Więc jakieś dogmaty są potrzebne.. w sensie ogólnoludzkim. Takimi jednym z dogmatów jest dekalog.
Pozdrawiam.
************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .
Synergie
ja nawet nie w kontekście dogmatów katolickich czy w ogóle dogmatów. Przyznasz, że żyjemy w dziwnej epoce gdzie nie uznaje się żadnych kanonów, uznaje się jedynie ich równą słuszność. WIdać to ostro w przedefiuniowaniu pojęć rodzina, małżeństwo, miłość, itp.
Gdy piszę o potrzebie lustra czy drabiny, piszę o tym, że aby się wybrać na poszukiwanie miłości, wolności, pokoju, należy wytyczyć trasę w oparciu o jakieś jednostki miary, wytyczyć kierunek w oparciu o jakiś azymut, itd.
Owszem, można mówić, słuchaj serca. Wszyscy słuchają serca a tak wielki chaos.
Więc jakieś dogmaty są potrzebne.. w sensie ogólnoludzkim. Takimi jednym z dogmatów jest dekalog.
Pozdrawiam.
************************
poldek34 -- 28.11.2009 - 14:36W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .