Bardzo lubię i szanuję słowa. Jest w nich jakieś piękno, a może raczej w tym sposobie ludzkiego porozumiewania się.
Nauczyłam się jednak, że one są bardzo ułomne.
No dobrze, złagodzę swoje stanowisko – bywają ułomne.
Ułatwiają i utrudniają. :)
To co napisałeś o bratniej (siostrzanej) duszy jest bardzo miłe.
Podpisuję się też pod Twoją odpowiedzią do Poldka.
Synergie
Bardzo lubię i szanuję słowa. Jest w nich jakieś piękno, a może raczej w tym sposobie ludzkiego porozumiewania się.
Nauczyłam się jednak, że one są bardzo ułomne.
No dobrze, złagodzę swoje stanowisko – bywają ułomne.
Ułatwiają i utrudniają. :)
To co napisałeś o bratniej (siostrzanej) duszy jest bardzo miłe.
Podpisuję się też pod Twoją odpowiedzią do Poldka.
Gretchen -- 28.11.2009 - 16:20