Stałość Mistrza i ucznia jest umowna. Odnosi się tylko do umownej definicji Osoby. (To stąd ta fiksacja na osobie?) I wbrew temu, co piszesz ma wiele wspólnego z założeniami mechaniki kwantowej.
Mistrz i uczeń nie są stałymi punktami.
Mistrz i uczeń zmieniają się w każdym ułamku najmniejszej jednostki ludzkiego linearnego czasu.
Przecież sam to napisałeś! Temu też zaprzeczysz?
. Uczeń się zmienia i Mistrz się zmienia, i praktyka się zmienia. Życie płynie, przygarnia do siebie nowe doświadczenia, które osadzają się w podświadomości w formach ziaren karmy
Każdą polemikę uznajesz za atak personalny? Czy tylko taką, z którą nie dajesz sobie rady? A może Twoje słowa o tym, że nie chcesz gadać tylko z potakiwaczami to też banialuki?
Synergie
Stałość Mistrza i ucznia jest umowna. Odnosi się tylko do umownej definicji Osoby. (To stąd ta fiksacja na osobie?) I wbrew temu, co piszesz ma wiele wspólnego z założeniami mechaniki kwantowej.
Mistrz i uczeń nie są stałymi punktami.
Mistrz i uczeń zmieniają się w każdym ułamku najmniejszej jednostki ludzkiego linearnego czasu.
Przecież sam to napisałeś! Temu też zaprzeczysz?
. Uczeń się zmienia i Mistrz się zmienia, i praktyka się zmienia. Życie płynie, przygarnia do siebie nowe doświadczenia, które osadzają się w podświadomości w formach ziaren karmy
Każdą polemikę uznajesz za atak personalny? Czy tylko taką, z którą nie dajesz sobie rady? A może Twoje słowa o tym, że nie chcesz gadać tylko z potakiwaczami to też banialuki?
‘OK. Jak sobie życzysz. Miło było poznać. Pana.
Magia -- 01.12.2009 - 16:31