czwartek jest prze… dobra, nie będę bluzgać w tak religijnym wątku. Udaję, że piszę referat o Korei, muszę iść na angielski, z którego mnie wyrzucono, potem pospać trzy godziny, iść na ćwiczenia, na które znowu nie przeczytam tekstów… tyle dobrego, że wieczorem dwie godziny jazdy :)
Niestety nie ma szans,
czwartek jest prze… dobra, nie będę bluzgać w tak religijnym wątku. Udaję, że piszę referat o Korei, muszę iść na angielski, z którego mnie wyrzucono, potem pospać trzy godziny, iść na ćwiczenia, na które znowu nie przeczytam tekstów… tyle dobrego, że wieczorem dwie godziny jazdy :)
pozdrawiam znad porannej kawy i camela