Zdziwienie rodziców, którzy mają więcej niż jedno dziecko, odmiennością jednego od drugiego zawsze rodzi mój uśmiech. Przecież to zupełnie różne osoby, inni ludzie.
Dodając do tego reinkarnację, mamy już całkowity galimatias.
I kto to zrozumie?
Przeczytałam Twój komentarz do Poldka o rozmaitości ścieżek prowadzących do Boga i, co wynika z wielu moich słów tutaj, całkowicie się zgadzam więc mnie się takim poglądem nie narazisz.
Różne drogi prowadzą do tego samego celu. Po prostu.
Synergie
Zdziwienie rodziców, którzy mają więcej niż jedno dziecko, odmiennością jednego od drugiego zawsze rodzi mój uśmiech. Przecież to zupełnie różne osoby, inni ludzie.
Dodając do tego reinkarnację, mamy już całkowity galimatias.
I kto to zrozumie?
Przeczytałam Twój komentarz do Poldka o rozmaitości ścieżek prowadzących do Boga i, co wynika z wielu moich słów tutaj, całkowicie się zgadzam więc mnie się takim poglądem nie narazisz.
Gretchen -- 04.12.2009 - 01:49Różne drogi prowadzą do tego samego celu. Po prostu.