Grertchen odpowiem na razie na najważniejszy wątek z Twojego wpisu.
Potrafisz podać definicję wolności i miłości? Ja nie.
A jeśli potrafisz, to ja mam mieć taką samą?
Nie musi być taka sama. Ale czy mogą one – te dwie – się wzajemnie wykluczać? Czy jest to możliwe aby miłość w Twoim “wydaniu” wykluczała miłość w moim “wydaniu” ? I nie chodzi tu o ars amandi tylko o samą jej istotę.
Mój wewnętrzny “fundamentalizm” podpowiada mi, że mogą być różne jej definicje ale jeśli to miłość to nie będą się wykluczać(nasze jej definicje, modele, kak zwał...”. Ale będą jak dwie rzeki płynące do tego samego oceanu.
Podobnie jest z wolnością. Wolność wg mnie “chodzi na pasku” miłości i wtedy gdy “na jej pasku jest” nie jest swawolą ale wolnością. Jeśli nie jest coś miłością, to nie może być także przejawem wolności. – Pewnie to temat na osobny wpis.
Tak mi się zdaje.
Pozdrawiam.
Jutro się jeszcze odpiszę. :-)))
************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .
@Gretchen
Grertchen odpowiem na razie na najważniejszy wątek z Twojego wpisu.
Potrafisz podać definicję wolności i miłości? Ja nie.
A jeśli potrafisz, to ja mam mieć taką samą?
Nie musi być taka sama. Ale czy mogą one – te dwie – się wzajemnie wykluczać? Czy jest to możliwe aby miłość w Twoim “wydaniu” wykluczała miłość w moim “wydaniu” ? I nie chodzi tu o ars amandi tylko o samą jej istotę.
Mój wewnętrzny “fundamentalizm” podpowiada mi, że mogą być różne jej definicje ale jeśli to miłość to nie będą się wykluczać(nasze jej definicje, modele, kak zwał...”. Ale będą jak dwie rzeki płynące do tego samego oceanu.
Podobnie jest z wolnością. Wolność wg mnie “chodzi na pasku” miłości i wtedy gdy “na jej pasku jest” nie jest swawolą ale wolnością. Jeśli nie jest coś miłością, to nie może być także przejawem wolności. – Pewnie to temat na osobny wpis.
Tak mi się zdaje.
Pozdrawiam.
Jutro się jeszcze odpiszę. :-)))
************************
poldek34 -- 29.11.2009 - 22:32W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .